W ostatnich dniach Rzym stał się świadkiem zdarzenia, które wstrząsnęło nie tylko społecznością katolicką, ale także szeroko pojętą opinią publiczną. Pomnik św. Jana Pawła II, usytuowany na Piazza dei Cinquecento przed dworcem Termini, został zdewastowany przez nieznanych sprawców. Ten monument, odsłonięty w 2011 roku, symbolizuje nie tylko pontyfikat polskiego papieża, ale także jego nieustanne wysiłki na rzecz pokoju, dialogu i pojednania między narodami. Incydent ten, mający miejsce pod koniec września 2025 roku, wpisuje się w szerszy kontekst napięć społecznych związanych z konfliktem na Bliskim Wschodzie, co rodzi pytania o granice protestu i szacunku dla uniwersalnych wartości.
Kontekst zdarzenia: Protesty pro-palestyńskie i ich eskalacja
Profanacja pomnika nastąpiła w trakcie fali demonstracji we Włoszech, które wybuchły w odpowiedzi na działania izraelskich sił wobec flotylli niosącej pomoc humanitarną do Strefy Gazy. Według doniesień, w protestach tych uczestniczyło ponad dwa miliony osób w całym kraju, jak podała organizacja CGIL. W Rzymie manifestacje odbywały się na placu przed dworcem Termini od końca września, początkowo w formie pokojowych pikiet wyrażających solidarność z ludnością Gazy. Uczestnicy nieśli transparenty z hasłami takimi jak “Przestańcie współpracować z Izraelem przeciwko okupacji i ludobójstwu” czy “Wolna Palestyna”. Jednak w trakcie tych wydarzeń doszło do aktów, które przekroczyły ramy pokojowego wyrazu opinii.
Początkowo na pomniku zawieszono tradycyjną arabską chustę kefiję. Jednak w sobotę, 4 października 2025 roku, karabinierzy odkryli poważniejsze zniszczenia: monument został pomalowany farbą, a na nim pojawił się wulgarny napis “gów… faszysta” (co tłumaczy się jako “shit fascist”) oraz rysunek sierpa i młota – symbolu komunizmu. Te elementy wskazują na możliwy motyw ideologiczny, powiązany z lewicowymi ekstremizmami, choć sprawcy pozostają nieznani. Włoskie służby natychmiast rozpoczęły proces czyszczenia monumentu, wzywając specjalistów do restauracji rzeźb, a także wszczęły dochodzenie w sprawie okoliczności zdarzenia.
Reakcje władz: Potępienie i apel o powstrzymanie nienawiści
Akt wandalizmu spotkał się z natychmiastową i ostrą reakcją ze strony przedstawicieli włoskich i polskich władz, którzy podkreślili jego bezsensowność w kontekście dziedzictwa św. Jana Pawła II jako budowniczego pokoju.
Włoska premier Giorgia Meloni, w swoim oświadczeniu, jednoznacznie potępiła incydent, łącząc go z ideologicznym zaślepieniem sprawców. “Mówią, że wychodzą na place w obronie pokoju, ale potem obrażają pamięć człowieka pokoju, który był jego prawdziwym obrońcą i budowniczym” – stwierdziła Meloni. Dodała również: “To niegodny akt popełniony przez ludzi opętanych ideologią, którzy wykazują całkowitą ignorancję historii i jej bohaterów”. W innym fragmencie wypowiedzi premier zaznaczyła: “W Rzymie pomalowali pomnik poświęcony św. Janowi Pawłowi II, pisząc ‘gów… faszysta’ i rysując sierp i młot”. Jej słowa podkreślają kontrast między deklarowanymi celami protestujących a ich działaniami, które uderzają w symbol uniwersalnego dialogu.
Podobnie zareagował włoski minister spraw zagranicznych Antonio Tajani, który na platformie X napisał: “Nie ma słów, by potępić profanację pomnika św. Jana Pawła II na stacji Termini w Rzymie przez lewicowych ekstremistów podczas strajku i demonstracji w ostatnich dniach. Dość nienawiści! Dość złych nauczycieli!”. Tajani, określając sprawców jako “lewicowych ekstremistów”, zwrócił uwagę na szerszy problem rosnącej polaryzacji społecznej.
Źródło: X Antonio Tajani włoski minister spraw zagranicznych
Z polskiej strony głos zabrała Ambasada Rzeczypospolitej Polskiej we Włoszech, wyrażając głębokie oburzenie. W oświadczeniu podkreślono: “Propanacja jego wizerunku jest szczególnie bolesna i niezrozumiała jako atak na symbol pokoju, pojednania i uniwersalnych wartości”. Ambasada przypomniała o uniwersalnym dziedzictwie Karola Wojtyły: “Karol Wojtyła był nie tylko przywódcą Kościoła katolickiego, ale przede wszystkim człowiekiem głęboko zaangażowanym w kwestie pokoju, dialogu i godności ludzkiej. Jego działania miały wymiar uniwersalny; apelował do sumień przywódców i narodów, zawsze stając po stronie pojednania i solidarności. Szczególnie zapisał się w historii jako niestrudzony orędownik pokoju na Bliskim Wschodzie. Jan Paweł II nigdy nie przestawał wzywać do dialogu i pokojowych rozwiązań – zarówno wobec społeczności międzynarodowej, jak i w odniesieniu do narodu palestyńskiego”. Podziękowania skierowano do władz Rzymu za szybką reakcję i prace nad przywróceniem pomnika do stanu pierwotnego.
Analiza: Dziedzictwo św. Jana Pawła II w obliczu współczesnych konfliktów
Ten incydent nie jest jedynie aktem wandalizmu, ale symbolicznym atakiem na wartości, które św. Jan Paweł II promował przez cały swój pontyfikat. Jako papież, Karol Wojtyła był znany z nieustannych apeli o pokój na Bliskim Wschodzie, wzywając do dialogu między stronami konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Jego wizyty w regionie i encykliki podkreślały godność każdego człowieka, niezależnie od pochodzenia, co kontrastuje z ideologicznymi symbolami użytymi przez wandali, takimi jak sierp i młot, kojarzonymi z systemami totalitarnymi, które papież potępiał.
W kontekście protestów pro-palestyńskich, zdarzenie to ujawnia napięcia między słusznym wołaniem o sprawiedliwość a przekraczaniem granic szacunku. Choć manifestacje rozpoczęły się pokojowo, eskalacja do profanacji monumentu wskazuje na ryzyko, że ideologiczne emocje mogą zaciemniać uniwersalne przesłania pojednania. Pomnik św. Jana Pawła II nie jest tylko rzeźbą, ale przypomnieniem o roli Kościoła w budowaniu mostów między kulturami i religiami. Atak na niego przypomina o potrzebie obrony tych wartości w czasach polaryzacji.
Władze włoskie prowadzą dochodzenie, co może rzucić więcej światła na motywy sprawców. Tymczasem społeczność katolicka w Italii i Polsce może traktować to zdarzenie jako okazję do refleksji nad dziedzictwem papieża Polaka, modląc się o pokój i dialog, które były jego życiową misją. W obliczu takich aktów, słowa św. Jana Pawła II o przebaczeniu i pojednaniu nabierają nowej aktualności.