„Z chwilą gdy przestajemy cierpieć i pomyślimy o wszystkich cierpieniach we wszystkich czasach i o ich niewiarygodnej bezużyteczności; o tym, że zniknęły one równie radykalnie jak ci, którzy radykalnie jak ci, którzy je znosili – nie sposób oprzeć się przeświadczeniu, że całe to widowisko nikogo, nawet boga, nie może rozbawić. <<Na co to wszystko>> – refren banalny, a jednak przerażający, bierze w końcu górę nad wszystkimi obietnicami i złudzeniami. Owo <<na co to wszystko>> jest prawdą tego świata, owszem, prawdą po prostu. Żyje już pięćdziesiąt siedem lat, a co się tyczy objawień filozoficznych, wyznaję, że, na lepsze nie trafił.” – E. Cioran, „Zeszyty 1957-1972”, przekł. I. Kania, Aletheia, Warszawa 2016, s. 626.
Nigdzie niezarejestrowana organizacja oznaczona jako: „Aborcyjny Dream Team” (zwana dalej ADT) zrzeszająca kilku aborcyjnych aktywistów od grudnia 2019 r. doprowadziła do przeprowadzenia – jak wskazują na swoich mediach społecznościowych – PONAD TYSIĄCA nielegalnych aborcji. Organizacja ta obraca pieniędzmi, które w zaokrągleniu wynoszą ponad 122 tysięcy złotych. Aborcja najczęściej wykonywane są w sposób farmakologiczny, tj. poprzez dostarczenie środków chemicznych (leków wczesnoporonnych). Również ADT organizuje tzw. turystykę aborcyjną. Turystyka aborcyjna polega na umożliwieniu dotarcia kobiecie ciężarnej do państwa, w którym przeprowadzenie aborcji na życzenie jest legalne.
Źródło https://www.facebook.com/aborcyjnydreamteam/posts/3337631696461187
ADT jest częścią większego konglomeratu kilku organizacji, które działają pod szyldem tzw. „#AborcjiBezGranic”. Inicjatywa ta wystartowała 11 grudnia 2019 r. i zrzesza w sobie organizacje z kilku państw:
- Abortion Support Network z Wielkiej Brytanii;
- „Ciocia Basia” z Niemiec;
- The Abortion Network z Niderlandów;
- Women Help Women (działa na kilku kontynentach);
- Kobiety w Sieci;
- Aborcyjny Dream Team.
Źródło https://www.rp.pl/Spor-o-aborcje/191219801-W-Polsce-zaczela-dzialac-Aborcja-bez-granic.html
Na internetowej stronie ADT (http://aborcyjnydreamteam.pl/aborcja-musisz-wiedziec/aborcja-domowa/) istnieje odnośnik do strony Women Help Women, z której można zamówić środki farmakologiczne mające doprowadzić do wyeliminowania płodu (https://womenhelp.org/pl/).
Po wejściu w link „otrzymaj tabletki aborcyjne” pojawia się wiadomość, że każda kobieta ma prawo do aborcji oraz widnieje link z napisem „ROZPOCZNIJ” (brak jest natomiast informacji na temat negatywnych skutków przerwania ciąży).
Po „rozpoczęciu” pojawia się formularz, który trzeba wypełnić, aby uzyskać „leki”. Pierwszym pytanie ma za zadania zweryfikowania, czy kobieta jest w niechcianej ciąży, a drugie dotyczy państwa, w którym obecnie przebywa. Kolejną informacją w formularzu jest zaznajomienie użytkowniczki, że organizacja ta będzie się z nią kontaktować za pośrednictwem poczty elektronicznej oraz przekaże środki farmakologiczne drogą pocztową.
Kolejne pytania dotyczą potwierdzenia ciąży oraz tygodnia życia, w którym znajduje się „obiekt-do-wyeliminowania”. Środki można otrzymać do drugiego miesiąca ciąży.
Inne pytania dotyczą chorób, na które może cierpieć „pacjentka”. Kolejne pytania dotyczą powodu. Podanie powodu nie ma wpływu na udostępnienie środków farmakologicznych, o czym informuje sama strona. Dobrym powodem jest zbyt małe mieszkanie lub kolidowanie ciąży z edukacją i karierą.
Istnieją również pytania o metody antykoncepcji oraz wykształcenie.
Na końcu formularza strona wymaga podania danych osobowych oraz adresu, na który mają być dostarczone środki aborcyjne.
Źródło https://consult.womenhelp.org/pl/get-abortion-pills
ADT poleca te stronę za pomocą środków masowego przekazu oraz informuje, że najlepiej leki brać od tego źródła.
Źródło https://www.facebook.com/aborcyjnydreamteam/posts/3357923461098677?__tn__=K-R
Jednakże „pomoc”, którą udziela ADT nie ogranicza się wyłącznie do umożliwienia pomocy w uzyskaniu „leków”. Organizacja ta „pomaga” również wyjechać za granicę do państw, w których nie ma depenalizacji nieuzasadnionego przerwania ciąży. Wsparcie jest wieloaspektowe. ADT jest w stanie „pomóc” pokryć koszty finansowe zarówno dotarcia do kliniki aborcyjnej, jak i samego zabiegu oraz noclegu lub tłumaczenia. ADT – zdając sobie sprawę, że aborcja farmakologiczna jest skuteczna do 12 tygodnia – „pomaga” dotrzeć do klinik, w których „eliminuje-się-to-co-niechciane” po 12 tygodniu.
Źródło https://www.facebook.com/aborcyjnydreamteam/posts/3332537500303940
ADT na swoich mediach społecznościowych tworzy swoistą „kulturę”/„modę” aborcyjną. W szczególności nacisk położony jest na prymitywny przekaz, mający zdyskredytować i ośmieszyć ich przeciwników oraz uniemożliwić dyskusję.
ADT chwali się również swoimi wynikami. Jak podają aktywistki udało im się doprowadzić do około 1500 się przerwań ciąży. W tym 1400 za pomocą środków farmakologicznych. Kwoty, którymi obracają wyniosły, w okresie od grudnia 2019 r. do sierpnia 2020 r., ponad 122 tysiące złotych, z czego ponad 90 tysięcy zostało przeznaczone na same zabiegi aborcji.
Źródło https://www.facebook.com/aborcyjnydreamteam/posts/3321181324772891
ADT działa również w sposób „merytoryczny”. Organizacja opublikowała „poradnik”, który w sposób skrótowy określa przerwanie ciąży oraz ogólną specyfikę prawną tego zjawiska. M.in. „poradnik” informuje o zagranicznych klinikach aborcyjnych oraz możliwości wykonania aborcji farmakologicznej samodzielnie. Również „poradnik” jest wypełniony zwrotami o charakterze emocjonalnym, w których podkreśla się, że aborcja nie jest niczym złym, wręcz wprost stwierdza się, że jest „ok”, a problemem jest prawo polskie.
W przypadku prawa karnego (art. 152 § 2 k.k.) poradnik wprowadza w błąd. ADT wprost stwierdza, że „turystyka aborcyjna” nie jest nielegalna. Inaczej wskazują komentarze dotyczące tego przepisu. W kontekście art. 152 § 2 k.k. dobrem chronionym jest życie dziecka poczętego w całej fazie prenatalnego rozwoju. Przepis art. 152 KK, traktując o „przerwaniu ciąży”, ogranicza zakres ochrony do dziecka znajdującego się in utero, pomijając życie dziecka poczętego rozwijającego się poza organizmem kobiety. Ta luka prawna budzi zastrzeżenia ze względu na konstytucyjny obowiązek ochrony życia każdego człowieka (art. 38 Konstytucji RP) […] Niewątpliwie pomoc w postaci udzielonego kontaktu telefonicznego mieści się w znamionach przypisanego przestępstwa z art. 152 § 2 KK. Była to pomoc istotna, gdyż umożliwiała podjęcie dalszych działań zmierzających już bezpośrednio do usunięcia ciąży, co w istocie nastąpiło. Pomoc w przerwaniu ciąży może być zrealizowana w różny sposób np. poprzez dostarczenie narzędzi służących do tego celu, ale także rady lub informacji”. Ta linia orzecznicza została podtrzymana przez SA w Gdańsku w wyr. z 9.2.2017 r. (II AKa 294/16, Legalis), w którym zachowanie polegające na zawiezieniu ciężarnej do lekarza ginekologa w celu przeprowadzenia zabiegu przerwania ciąży oraz przekazanie lekarzowi zapłaty zostało potraktowane jako udzielenie pomocy w rozumieniu art. 152 § 2 KK. (Art. 152 KK red. Grześkowiak 2019, wyd. 6/Wiak).
Pomoc w przerwaniu ciąży może polegać na dostarczeniu narzędzi służących do tego celu, udostępnieniu gabinetu lekarskiego, udzieleniu rady lub informacji ułatwiającej przeprowadzenie takiego zabiegu, pokryciu kosztów jego przeprowadzenia, sporządzeniu lub dostarczeniu fałszywego dokumentu zaświadczającego istnienie jednej z przesłanek dopuszczalności przerwania ciąży, złożeniu fałszywych zeznań uprawdopodabniających popełnienie przestępstwa, którego skutkiem była ciąża. W literaturze wyrażany jest także pogląd, iż znamiona udzielenia pomocy realizuje organizowanie tzw. turystyki aborcyjnej, mającej na celu ułatwienie kobietom chcącym przerwać ciążę wyjazdu do placówek medycznych znajdujących się w państwach o liberalniejszych unormowaniach w zakresie dopuszczalności takich zabiegów. Udzieleniem pomocy w rozumieniu art. 152 § 2 KK jest także skontaktowanie kobiety w ciąży z osobą nielegalnie przeprowadzającą zabiegi przerwania ciąży (Art. 152 KK red. Stefański 2020, wyd. 25/R. Kokot).
Źródło:
Działalność ADT oparta jest również o transmisje internetowe, w których występują osoby związane z tą działalnością.
Zrzut ekranu z transmisji z dnia 14 maja 2020 r.
Źródło
https://www.facebook.com/aborcyjnydreamteam/videos/1594668710900379/?v=1594668710900379
Niektóre transmisje trwały ponad 4 godziny.
Zrzut ekranu z transmisji z dnia 11 czerwca 2020 r.
Źródło https://www.facebook.com/aborcyjnydreamteam/videos/723427071740232/?v=723427071740232
Oczywiście krytycy i osoby sceptyczne do głosu nie są dopuszczane.
Jedną z ważniejszych postaci z ADT jest Natalia Broniarczyk, która również pisze do „Codziennika Feministycznego”. Większość tekstów poświęconych przerwaniu ciąży, pisane były w latach 2014-2018. W jednym z artykułów stwierdza się, że nie należy oceniać żadnej decyzji o aborcji negatywnie (w kontekście Natalii Przybysz, która usunęła ciążę z powodu zbyt małego mieszkania, cyt.: „Mnie jest słabo, kiedy czytam takie komentarze. Około 96% kobiet z doświadczeniem aborcji przerywa ciążę, bo nie chce w niej być, bo w ogóle nie chce mieć dzieci albo nie chce mieć więcej dzieci, bo właśnie zaczęły nową pracę albo w ogóle jej nie mogą znaleźć, bo mieszkanie jest za małe albo w ogóle nie mają własnego mieszkania, bo ciąża jest wpadką albo po prostu to jest nie ten czas i nie to miejsce w życiu i nie są gotowe na macierzyństwo. Powodów jest tyle, ile kobiet przerywających ciążę. I każdy jest dobry, dopóki ta decyzja jest samodzielna. Tylko około 4% kobiet przerywa ciąże ze względu na powody, o których mowa w ustawie z 1993 roku.” Również zastosowany w tym artykule zostaje szantaż emocjonalny, tj. taktyka biało-czarnego oceniania rzeczywistości, inaczej mówiąc – wedle autorki – każdy, kto jest sceptyczny wobec aborcji nie szanuje kobiet: „Mam dosyć oceniania wyboru osób, które decydują się na przerwanie ciąży. Od 23 lat robią to Kościół, media, politycy_czki, lekarze_rki. Nie szanujesz decyzji osób, które podobnie jak Natalia zdecydowały się przerwać ciąże z takiego powodu jak brak chęci pozostania w tej ciąży? To znaczy, że nie szanujesz kobiet i ich wyborów.”
Źródło http://codziennikfeministyczny.pl/przeraza-w-nowym-ruchu-tyle-pogardy/
Natalia Broniarczyk sama usunęła ciążę oraz – jak twierdzi – nie żałuje tego. Cytat: „Czemu piszę o swojej aborcji? Bo mogę. Bo to przywilej, z którego zdaję sobie sprawę, bo po kilku latach już nie żałuję, że nie żałuję. Już się nie wstydzę. Aborcja jest powszechna i dzieje się codziennie. Aborcja musi być bezpieczna i dostępna dla wszystkich, które jej potrzebują. Aborcja to coś, o czym możemy (ale nie musimy) powiedzieć głośno, o czym możemy krzyczeć. Bez wstydu i bez przepraszania.
Już wiem, że mogę czuć, to co czuję. Już wiem, że dobre osoby przerywają ciąże. Jestem szczęśliwa, że nie jestem matką, cieszę się, że udało mi się wyrwać ze stanu, w którym bałam się, że będę do tego zmuszona. Smutno mi natomiast, gdy myślę, że ciągle tak wiele osób nie ma tyle szczęścia co ja, że nie wiedzą, jak sobie poradzić w sytuacji niechcianej ciąży albo ich nie stać na bezpieczną aborcję, że nie wiedzą, skąd zamówić leki. Być może jesteś teraz tą osobą, która nerwowo poszukuje informacji. Być może boisz się, że będziesz żałować. Nikt nie odpowie na to pytanie. W tym temacie nie da się powiedzieć, co będzie w przyszłości. Być może będziesz żałować, a może wcale nie.”
Źródło http://codziennikfeministyczny.pl/natalia-broniarczyk-nie-przeprosze-ze-nie-zaluje/
Aborcja staje się również jakąś formą ideologii. ADT wymaga również rozmawiania o aborcji z dziećmi. Wyjaśnienie dzieciom aborcji wygląda, mniej więcej, w sposób następujący: „Starsze dzieci chodzące już do szkoły podstawowej prawdopodobnie będą zadawać więcej pytań, by zrozumieć na czym aborcja dokładnie polega. Możesz zaspokoić ich ciekawość mówiąc: aborcja dzieje, się wtedy gdy osoba jest w ciąży i już nie chce w niej być. W brzuchu bardzo małe, połączone ze sobą komórki zaczynają rosnąć, aż urosną tak bardzo, że stają się dzieckiem. To jest jednak długi proces. Niektóre osoby biorą specjalne tabletki, albo mają operacje, by usunąć te komórki, zanim staną się dzieckiem.
Na tym etapie wiekowym mogą pojawić się pytania o powody aborcji. Zanim odpowiesz, zastanów się, jaki przekaz dotyczący aborcji chcesz przekazać swojemu dziecku – to bardzo ważne pytanie. Jeśli zależy Ci, by twoje dziecko w przyszłości nie oceniało decyzji reprodukcyjnych innych osób, to postaraj się wytłumaczyć, że każda osoba może mieć swój powód, i nie ma podziału na mniej czy bardziej uzasadnione powody. Wszystkie są ważne. Możesz spróbować odpowiedzieć tak: czasem po prostu ktoś nie chce być w ciąży i mieć dziecka.”
Źródło http://codziennikfeministyczny.pl/broniarczyk-jak-rozmawiac-dziecmi-aborcji/
ADT wystąpiło również na głośnej okładce portalu wysokieobcasy.pl
Aborcja dla ADT wydaje się być rzeczywiście ideologią lub wręcz nową religią. Religią, w której nie ma miłości, odpowiedzialności ani wsparcia. Raczej nawet nie można mówić o religii, tylko o jakimś okultyzmie, w którym najważniejszy jest hedonizm i robienie-tego-co-się-chce. Efektem tego kultu jest 1400 przerwań. Dlatego możemy mówić raczej o Kulcie Przerwań. Kult Przerwań wymaga ofiar z ludzi. Na stan dzisiejszy ponad 1500.